Jak pozycjonowane są ogłoszenia? naprawa wgniotek po gradobiciu. Łask - 30 lipca 2023. Obserwuj. Zestaw do usuwania wgnieceń wgniotek karoserii pdr 96 sztuk
Coraz częściej przekonujemy się, że pogoda bywa nieobliczalna. Pory roku już nie odznaczają się tak wyraźnie między sobą. Niestety natura bywa kapryśna i oddziaływuje zarówno na nas, jak i nasze auta. Nie wszyscy mamy możliwość chronić swoje samochody w garażu lub pod dachem wiaty, dlatego tak częstym uszkodzeniem są wgniecenia spowodowane osiedlowym wandalizmem, spadającymi kasztanami, a także gradobiciem. Z pomocą takim uszkodzeniom przychodzi szybka i niedroga metoda PDR, dzięki której nie musisz oddawać samochodu na długie naprawy blacharskie i lakiernicze. Wgniecenia po gradobiciu – jak je usunąć? Dowiesz się więcej w poniższym tekście! Spis treści: Metoda PDR Usuwanie skutków gradobicia Z tego wpisu dowiesz się, na czym polega metoda PDR oraz dlaczego warto szukać fachowców w tej dziedzinie, a co najważniejsze odpowiemy na pytania dotyczące usuwania gradobicia za pomocą PDR. Metoda PDR Usuwanie wgnieceń bez konieczności lakierowania jest doskonałym sposobem, by usunąć z auta nieestetyczne uszkodzenia. Metodę PDR można stosować jednak tylko, gdy lakier nie został naruszony, gdy miejsce wgniecenia nie było wcześniej poddane pracom blacharskim oraz wgniecenie nie jest na krawędzi blachy. Poza tym większość elementów można poddać naprawie PDR. W zależności od miejsca uszkodzenia stosuje się odpowiednią technikę wypychania lub wyciągania wgniecenia, do każdej z nich wykorzystywane są inne narzędzia. Jeśli chcemy skorzystać z usługi naprawy metodą PDR, musimy wybrać sprawdzony warsztat. Doświadczenie to podstawa w pracy nad odkształceniami i gwarantuje bezpieczną naprawę karoserii. Dlatego tak ważne jest stałe pogłębianie wiedzy i ukończony kurs z metody PDR, o który możemy zapytać osobę, której oddajemy samochód. Nowoczesne techniki to sposób na osiągnięcie oczekiwanych przez klienta efektów. Za pomocą PDR można usunąć nawet skomplikowane wgniecenie, jeśli spełniają one wymienione wcześniej wymogi. Usuwanie skutków gradobicia Gradobicie to zjawisko pogodowe, które może okazać się niebezpieczne dla naszego auta. Zniszczona karoseria i powybijane szyby to dwa najczęstsze skutki wspomnianego gradobicia. Niestety zamrożona woda wbija się w blachę, pozostawiając nieestetyczne ślady. Jeśli tak powstałe wgniecenia nie uszkodziły warstwy lakieru, z powodzeniem można je usunąć za pomocą metody PDR. W przypadku wgnieceń na dachu, jakie powstają po gradobiciu, wykorzystuje się najczęściej technikę wypychania. Trzeba zdjąć podsufitkę i oddziałuje się na karoserię od strony wewnętrznej specjalnymi drutami do usuwania wgniotek. W miejsca wgnieceń do których nie dostaniemy się od wewnątrz za pomocą gorącego kleju zakłada się adaptery plastikowe, czyli grzybki do kleju. Następnie wyciąga się wgniecenia przy pomocy pullera lub młotka bezwładnościowego. Taka naprawa blacharska bez potrzeby lakierowania jest metodą szybką i często bezinwazyjną. Oddając auto w ręce specjalisty, będziemy mogli cieszyć się doskonałymi efektami i nieskazitelnym wyglądem auta. Pozostałe wpisy
Szyby po gradobiciu są w większości przypadków na tyle poważnie uszkodzone, że wymagana jest ich wymiana. Jednak niewielkie odpryski, rysy lub tzw. pajączki na szybach samochodu można naprawić. Wyspecjalizowane warsztaty robią to wtryskując, a następnie utwardzając specjalną żywicę i wygładzając powierzchnię szkła.
Kilkunastominutowe nawałnice są wstanie wyrządzić ogromne szkody w niejednym gospodarstwie. Ich skutki są odczuwalne również dla kierowców, ponieważ kula gradowa uderzająca z ogromną siłą w auto może spowodować wgniecenia, odpryśnięcie lakieru, a nawet wybić szybę. Jak w tej sytuacji można odzyskać chociaż część pieniędzy zainwestowanych w dom oraz własne auto? Pogodowe kataklizmy w Polsce zdarzają się coraz częściej, lecz niestety od ich skutków ubezpiecza się wciąż niewielka grupa ludzi. Niekiedy wystarczy zaledwie kilka minut intensywnego opadu deszczu czy gwałtowna burza, by ulice zmieniły się w rwące potoki, a garaże i domy zostały zmiecione z powierzchni ziemi. Po ostatnim gradobiciu ubezpieczyciele nie mogą narzekać na brak pracy. Do ich grona mogą śmiało przyłączyć się również mechanicy samochodowi, ponieważ na skutek ostatnich burz ich warsztaty samochodowe przeżywają prawdziwe oblężenie. Największy chaos panuje wśród samych poszkodowanych, którzy nie zawsze wiedzą do kogo zwrócić się o pomoc, a przede wszystkim o możliwość otrzymania odszkodowania z tytułu uszkodzonego samochodu lub dachu domu. Większość poszkodowanych pomocy oczekuje głównie od władzy, ale zapomogi i zasiłki, choć wypłacane możliwie szybko nie wystarczają na odbudowę domów i gospodarstw. Rząd jednak zapewnia, że każdy otrzyma pomoc, ale jej wymiar może niestety nie spełniać oczekiwań osób poszkodowanych. Polisa polisie nierówna Przed skutkami gwałtownych burz, ulew oraz nawałnic nasze mienie nieruchome chroni polisa od ognia i innych zdarzeń losowych. Oznacza to, że osoby posiadające takie ubezpieczenie mogą liczyć na odszkodowanie w przypadku strat poniesionych na skutek wystąpienia gradobicia, porywistych wiatrów, uderzenia pioruna czy lokalnych podtopień. Zakres polisy zależy od wybranego przez nas towarzystwa ubezpieczeniowego. W związku z tym, wybierając ubezpieczenie, należy porównać proponowane przez agentów poszczególnych ofert ogólne warunki ubezpieczenia. W celu chęci uzyskania pełnego pakietu ochrony domu, mieszkania czy gospodarstwa, trzeba rozszerzyć podstawowy zakres ubezpieczenia o dodatkowe elementy. Szukając odpowiedniej polisy, szczególną uwagę należy zwrócić na informacje odnoszące się do wyłączeń odpowiedzialności towarzystwa w przypadku niektórych szkód. Ostatnio, coraz częściej na rynku oferowane są polisy all risk, które chronią przed wszystkimi ryzykami, oprócz wymienionych w umowie. Oznacza to, że można wybierać pomiędzy polisą, w której wyliczono w jakich przypadkach chroni ona mieszkanie a taką, w której wyliczono przypadki, za jakie ubezpieczyciel nie ponosi odpowiedzialności. Zmotoryzowani korzystają z ubezpieczenia Autocasco, które gwarantuje im wypłatę odszkodowania w chwili: nagłego wypadku (działania siły mechanicznej) w wyniku zetknięcia się ubezpieczonego pojazdu z osobami, zwierzętami lub przedmiotami. Ubezpieczenie autocasco chroni nas przed powodzią, zatopieniem samochodu, uderzeniem pioruna, nagłym pożarem, wybuchem gazu, kataklizmami, huraganem, osuwaniem się i zapadaniem ziemi, nagłych zjawisk atmosferycznych (odszkodowanie za grad) i działaniem czynników chemicznych. Chroni ono również przed kradzieżą lub krótkotrwałym „pożyczeniem” samochodu. Kiedy możemy ubiegać się o wypłacenie odszkodowania? Każdy, kto jest ubezpieczony, może ubiegać się o odszkodowanie od ubezpieczyciela. Ale, aby je otrzymać, trzeba najpierw zgłosić szkodę. Dogodną formą zgłoszenia szkody i otrzymania odszkodowania w trybie uproszczonym jest jej rejestracja na infolinii 0 801 102 102 oraz poprzez stronę W tym trybie odszkodowanie wyliczane jest na podstawie tzw. wywiadu. Rzeczywiste oszacowanie strat nastąpi dopiero po wizycie mobilnego eksperta PZU, który swym fachowym okiem oceni ich realną wartość. Poszkodowani, nie czekając na jego wizytę, mogą przystąpić do zabezpieczenia mienia oraz innych prac naprawczych związanych z uszkodzonymi elementami budynków i ruchomości. Wówczas zniszczone przedmioty należy złożyć w jednym miejscu w celu dokonania ich oględzin przez likwidatora szkód. W tej sytuacji zaleca się sporządzanie dokumentacji fotograficznej, która pozwoli na wiarygodne przedstawienie faktów. O wykupie ubezpieczenia warto pamiętać już wcześniej. Odwlekanie tego na ostatnią chwilę, a zwłaszcza do momentu, gdy pojawiają się komunikaty o niebezpieczeństwie wystąpienia gwałtownych burz czy intensywnych ulew, może skutkować tym, że zawarcie umowy z ubezpieczycielem stanie się niemożliwe. Podczas zeszłorocznych podtopień oraz powodzi wielu z nich albo w ogóle odmawiało zawarcia umowy, albo wprowadzało okres tzw. karencji, na podstawie której ochrona zaczynała obowiązywać dopiero po kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu dniach. W przypadku uszkodzonego domu lub samochodu wskutek gradobicia, wszelkie szkody należy niezwłocznie zgłosić do ubezpieczyciela. Nie czekajmy w takich sytuacji do ostatniej chwili, a tym bardziej nie naprawiajmy na własną rękę powstałych szkód. Lepiej pomyślmy o solidnym zabezpieczeniu, które pozwoli na ograniczenie strat. Jeśli po gradobiciu mamy uszkodzone samochody, możemy naprawić wgniecenia także np. bez lakierowania. W regionie działają firmy, które zajmują się kompleksowym usuwaniem wgnieceń karoserii samochodowych, które pozwalają idealnie odtworzyć stan blacharki bez ponownego lakierowania. Te firmy wykorzystują specjalne technologie, którą stosuje się już od kilkudziesięciu lat w fabrykach samochodowych, gdzie naprawiane są uszkodzenia powstałe na liniach produkcyjnych. Teraz taka metoda dociera też do klienta indywidualnego. W konsekwencji po naprawie wgnieceń bez lakierowania powierzchnia karoserii staje gładka i nie dochodzi do załamywania światła, a koszt naprawy nie przekracza nawet 50 proc. ceny tradycyjnej blacharki i lakierowania. Jednym z najważniejszych dokumentów ubezpieczeniowych są ogólne warunki ubezpieczenia. Zawierają one wszelkie zapisy, zasady, zastrzeżenia, wyłączenia oraz warunki, które decydują o tym, czy dana umowa jest korzystna dla klienta, czy też nie. W związku z tym, zapoznanie się z ich treścią jest konieczne. Jak oblicza się wartość przysługującego odszkodowania? Maksymalna kwota, jaką można otrzymać w ramach odszkodowania, to suma ubezpieczenia, czyli wartość na jaką została ubezpieczona nieruchomość. Podstawę obliczenia stanowią przedłożone przez poszkodowanego rachunki za naprawę szkody, dokumentujące poniesione wydatki. Niestety, rzadko zdarzają się sytuacje, w których klient otrzymuje pełny wymiar odszkodowania. Natomiast każde odszkodowanie autocasco jest wypłacane na ogólnych zasadach ze zróżnicowaniem szkody całkowitej i szkody częściowej. Przy szkodzie całkowitej otrzymamy odszkodowanie w wysokości równej wartości pojazdu w dniu ustalania odszkodowania, jednak nie większej niż określona w umowie suma całego ubezpieczenia AC. Jeśli jednak uszkodzenia przyczynią się jedynie do częściowego zniszczenia, lub utraty tylko części pojazdu, wówczas wypłacane jest odszkodowanie w kwocie odpowiadającej kosztom naprawy naszego pojazdu w dniu ustalenia odszkodowania. Kwota ta nie może być większa od sumy pełnego ubezpieczenia, która została określona w umowie ubezpieczenia AC. W praktyce wygląda to w ten sposób, że rzeczoznawca wycenia koszty naprawy samochodu, przy czym często podawane przez niego kwoty są zaniżane. Dlatego warto wówczas odmówić pierwszej wyceny i prosić o kolejną. Najlepiej w takim przypadku konsultować podane kwoty z warsztatem samochodowym, który będzie w stanie koszty naprawy naszego samochodu. Po ustaleniu kwoty odszkodowania AC musimy ją zatwierdzić. Termin wypłaty tego odszkodowania, jest określony przez przepisy Kodeksu cywilnego. Rzeczoznawca na przedstawienie ceny ma około 2 tygodniu, a wypłata należnego ubezpieczenia powinna nastąpić w ciągu maksymalnie 4 tygodni od dnia zatwierdzonej stawki odszkodowania do wypłaty. Niesatysfakcjonująca wartość wyliczonego odszkodowania Często zdarzają się sytuacje, w których ubezpieczony nie zgadza się wyceną dokonaną przez zakład ubezpieczeniowy. Swoją reklamację powinien złożyć na piśmie w oddziale firmy. Jeśli ten krok okaże się bezskuteczny, klient może wysłać skargę do Rzecznika Ubezpieczonych, który udziela nie tylko porad, ale może również podjąć się przeprowadzenia mediacji z zakładem ubezpieczeniowym. Innym wariantem dochodzenia satysfakcjonującego odszkodowania jest próba rozstrzygnięcia sporu w sądzie polubownym. W tym przypadku, aby doszło do konfrontacji, będzie potrzebna zgoda drugiej strony, a więc firmy ubezpieczeniowej.
Wyciąganie wgniotek bez lakierowania. Oferujemy kompleksowe usługi naprawy powłoki lakierniczej bez ponownego malowania! Jeśli karoseria została wgnieciona, lub jest po gradobiciu - skontaktuj się z nami. Oferujemy usługi w całej Polsce. Nasz warsztat znajduje się w okolicach Krakowa - ok. 100 km od Częstochowy.
Gradobicie jest jednym z najbardziej niszczycielskich zjawisk pogodowych. Każdy, kto na czas gradobicia zostawił swoje auto „pod chmurką”, ma wizję rozległych prac lakierniczych, wymiany elementów nadwozia lub wstawiania nowego dach. Są jednak sposoby na skuteczne usunięcie skutków letnich nawałnic. Likwidacja skutków gradobicia nie jest już jednoznaczna z rozległymi pracami lakierniczymi, wymianą elementów nadwozia, czy wstawianiem nowego dachu. – Jeszcze do niedawna szkody spowodowane przez grad wiązały się dla kierowców ze znaczną utratą wartości pojazdu, wysokimi kosztami oraz długim czasem naprawy – przyznaje Tomasz Jezierski, Dyrektor Zarządzający Sieci S-PLUS Sp. z – Chcąc wyjść naprzeciw takim sytuacjom, stworzyliśmy nowatorską usługę usuwania skutków gradobicia. Szybką, bez demontażu elementów uszkodzonych oraz łagodną dla portfeli kierowców. Zobacz też: Porysowana szyba – polerować czy wymienić?Specjaliści z salonów S-PLUS wgniecenia będące efektem gradobicia usuwają bez konieczności lakierowania. Metoda ta polega na użyciu metalowych dźwigni, którymi wgniecenie delikatnie wypychanie jest od wewnątrz elementu. Jest to sposób naprawy wymagający precyzji i doświadczenia nabytego przez ćwiczenia, a także pracę przy usuwaniu skutków gradobić. W miejscach niedostępnych od wewnątrz wzmocnienia, profile zamknięte) stosuje się metodę też: Używany Golf VI: lepszy z dieslem!Charakterystyczną cechą omawianej metody jest to, że wgniecenia po gradobiciu usuwane są od zewnątrz poprzez wyciąganie przyklejanych do lakieru plastikowych uchwytów. Efekty są rewelacyjne dla karoserii, która pozostaje nienaruszona i dla właściciela auta, którego portfel również nie zostaje nadwyrężony. Jak to się dzieje? Oryginalna powierzchnia lakieru jest nietknięta, gdyż wgniecenia po gradobiciu są wypychane od środka. Naprawy dokonuje się bez konieczności demontażu elementów, co przyspiesza czas naprawy, a także obniża jej ostateczny koszt nawet do 60 proc. - Każda ingerencja lakiernicza obniża wartość auta, a usunięcie oryginalnej powłoki lakierniczej niesie ze sobą ryzyko naruszenia fabrycznej powłoki antykorozyjnej. Przy usługach S-PLUS nie ma tych problemów. Jest to niezwykle istotne w przypadku sprzedaży auta szczególnie w czasach wszechobecnych czujników grubości lakieru – zauważa Tomasz też: Jak bezpiecznie usunąć „wgniotki” na karoserii samochodu bez lakierowania? Warto dodać, że technologie szybkich napraw S-PLUS są uznawane przez firmy ubezpieczeniowe. Firma S-PLUS współpracuje z czołowymi ubezpieczycielami, uczestnicząc w akcjach likwidacji szkód na terenach dotkniętych gradobiciem. Współpraca ta gwarantuje również naprawy bezgotówkowe. W przypadku doznanej przez właściciela auta szkody, firma rozlicza się bezgotówkowo z firmami ubezpieczeniowymi oraz załatwia za kierowcę wszelkie formalności z tym związane. Zatem klient nie musi bezpośrednio pokrywać kosztów naprawy samochodu, a naprawy powypadkowe finansuje za nich właściwa firma usuwania skutków gradobicia dostępna jest w sieciach salonów S-PLUS. W Polsce aktualnie są 22 salony świadczące profesjonalne usługi napraw typy SMART Repair oraz Auto Detailing. Naprawa auta po gradobiciu. informacja prasowa Naprawa auta po gradobiciu. informacja prasowa Chcesz dowiedzieć się więcej, sprawdź » Kodeks kierowcy. Zmiany 2022. Mandaty. Punkty karne. Znaki drogowe
Poznaj 46 warsztatów samochodowych w lokalizacji Tarnów ★ Skorzystaj z usługi: Usuwanie wgnieceń po gradobiciu ★ Wybierz warsztat samochodowy ★ pkt.pl!
Kolasa49018 zapytał(a) o 10:35 jak usunąć wgniecenia po gradobiciu 0 ocen | na tak 0% 0 0 Odpowiedz Odpowiedzi All Rekin odpowiedział(a) o 12:37 Są przyssawki próżniowe, które wysysają wgniecenia na płaskich powierzchniach. 0 0 Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Obecnie taka naprawa bez lakierowania wykonywana jest w przypadku uszkodzeń po gradobiciu, a także powstałych na skutek niegroźnych stłuczek. Wyciągania i wypychanie blachy, narzędzia do usuwania wgnieceń . Jak wspominaliśmy przed chwilą, usuwanie wgnieceń można wykonać przy pomocy jednej z dwóch metod.
Wgniecenia po gradobiciu Rozpoczęte przez ~tepek, 24 wrz 2012 ~tepek Napisane 24 września 2012 - 03:17 Powiedzcie mi jak usunąć w sposób skuteczny i jak najmniej inwazyjny kilka dość małych dołków po gradzie? Wóz tak czeka już z 2 miechy na naprawę... Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~TED ~TED Napisane 24 września 2012 - 16:58 Ponoć są tacy co potrafią takie wgniecenia wyciągnąć na własną rękę poprzez zamrażanie czy jakoś tak, ale to już musisz poszukać w necie. Ja sam w takie naprawy się nie bawię i wolę postawić wóz w warsztacie;) W stolicy z autocasco (jak masz) możesz usunąć takie szkody w serwisie Puller. Kontakt znajdziesz na stronie: Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~ ~ Napisane 25 września 2012 - 22:27 Na własną rękę jeśli się nie znasz na tym to lepiej nie kombinuj. Najlepiej pojechać do lakiernika on wyciągnie wgniecenia. Jeśli masz autocasco to skorzystaj z niego bo naprawa może trochę kosztować. Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~raxi ~raxi Napisane 05 lutego 2014 - 17:57 ~ napisał:Na własną rękę jeśli się nie znasz na tym to lepiej nie kombinuj. Najlepiej pojechać do lakiernika on wyciągnie wgniecenia. Jeśli masz autocasco to skorzystaj z niego bo naprawa może trochę kosztować. Popieram przedmówcę. Niby w sieci są jakieś nagrania instruktażowe, ale robisz to na własne ryzyko... ;) Jeśli auto nowe, kilkuletnie to szkoda coś spaprać, Jestem z Ełku i tu mam serwis, który wyciąga takie wgniotki bezinwazyjnie, przy Suwalskiej88 ( Nie jest to drogie, więc... ;) Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie ~pokado ~pokado Napisane 29 listopada 2017 - 11:55 Tak to wygląda w fachowym wydaniu - Jestem pod wrażeniem osób, które na podstawie filmiku, chcą sobie diametralnie odmienić sytuację. Jak usunąć wgniecenia bez sprzętu i doświadczenia? Szanujcie swój czas, pieniądze i nie bawcie się w specjalistów od wszystkiego ;-) Udostępnij | Dodaj wpis | Cytuj | Link bezpośredni | Zgłoś naruszenie » odpowiedz » do góry
Po gradobiciu to koszt od 1.000 do 6.000 zł. Jak usunąć ślady po gradobiciu? Technika PDR świetnie sprawdza się szczególnie w przypadku mniejszych wgnieceń, dokładnie takich, jakie powstają po gradobiciu . Wgniotki zazwyczaj wyciąga się przy pomocy specjalnych grzybków przyklejanych w uszkodzonym miejscu.
Po intensywnych upałach przychodzą zwykle równie intensywne burze, a tym z kolei często towarzyszą opady gradu. Z reguły przychodzą one niespodziewanie. Przejście między piękną pogodą a bombardowaniem ciężkimi kulami lodu spadającymi z nieba trwa czasem zaledwie kilka minut – zbyt mało, żeby np. ukryć auto pod dachem. W Polsce nikt nie prowadzi dokładnych statystyk, ile pojazdów zostało uszkodzonych w wyniku opadów gradu, tymczasem w Niemczech w ubiegłym roku zrzeszenie tamtejszych ubezpieczycieli doniosło, że na skutek gradobić zniszczeniu uległo 635 tys. (ubezpieczonych!) aut, a suma odszkodowań wypłaconych z tego tytułu przekroczyła 1,5 mld euro. Typowa naprawa po gradobiciu polega na zaszpachlowaniu wgnieceń i ponownym polakierowaniu uszkodzonych elementów nadwozia. Taka usługa kosztuje zwykle 400-800 zł za każdy uszkodzony element; polakierowanie dachu może być jeszcze droższe. Metoda ta ma jednak, oprócz wysokiej ceny, sporo innych wad. Przede wszystkim obniża wartość samochodu przy odsprzedaży, bo dziś już niemal każdy nabywca auta uzbrojony jest w miernik lakieru, a podwójna grubość powłoki zwykle jest traktowana jako ślady wypadku, niezależnie od tłumaczeń sprzedawcy. W przypadku modnych wielowarstwowych lakierów metalicznych i perłowych odtworzenie pierwotnego koloru nie zawsze się udaje, a w dodatku taka naprawa jest czasochłonna – co najmniej na kilka dni trzeba odstawić auto do warsztatu. Trudno się więc dziwić, że coraz popularniejsze stają się naprawy wgnieceń przy wykorzystaniu technologii pozwalającej uniknąć lakierowania. Warunek: blacha może być wgnieciona, ale lakier nie może być naruszony i musi dobrze przylegać do podłoża. Tej metody nie stosuje się na elementach, które były wcześniej szpachlowane. Sposoby są dwa: jeśli do wgniecenia możliwe jest dojście od tyłu, wgniotkę wypycha się za pomocą odpowiednio wyprofilowanych dźwigni, które można wprowadzić nawet przez niewielkie otwory technologiczne. Jeżeli do uszkodzonego elementu można się dostać tylko od zewnątrz, fachowcy używają tzw. Glue Pullera. W miejscu uszkodzenia naklejają na gorąco plastikowy grzybek, który pozwala wyciągnąć wgniecenie. W obu przypadkach, jeżeli wgnieceń jest niewiele, będzie to wyraźnie tańsze od szpachlowania i lakierowania – za usunięcie jednego wgniecenia trzeba zapłacić ok. 150 zł, jednak w przypadku większej liczby „trafień” można liczyć na spore rabaty, np. 20 wgniotek za 1000 zł. Naprawa wgnieceń po gradobiciu (bez lakierowania) Foto: Auto Świat Nawet jeśli uszkodzeń jest bardzo dużo, fachowcy od usuwania wgnieceń mogą podjąć się naprawy. Warto jednak pamiętać, że im więcej punktów do wygładzenia, tym mniej zaoszczędzicie w porównaniu z tradycyjnym sposobem usuwania wgniotek. W przypadku bardzo głębokich uszkodzeń nie zawsze udaje się odtworzyć idealną powierzchnię blachy, ale na pewno staną się one mniej widoczne. Tak się to naprawia: na początku fachowiec dokładnie ogląda auto i zaznacza uszkodzenia. Niektóre są widoczne tylko pod określonym kątem i w sztucznym świetle. Tam, gdzie nie ma dostępu od tyłu elementu, na wgniecenie naklejane są plastikowe grzybki. Po zastygnięciu kleju do grzybka przytwierdza się młotek bezwładnościowy lub specjalny dźwigniowy „wyciągacz”. Jeśli fachowiec może się dostać do uszkodzenia od tyłu, uszkodzenia są wypychane wyprofilowanymi dźwigniami zakończonymi kulką. Robi się to z pewnym naddatkiem, a następnie wygładza „górkę” plastikowym pobijakiem. Typowa naprawa blacharsko-lakiernicza Jeśli uszkodzone przez grad elementy były już wcześniej szpachlowane, lakier źle przylega do podłoża lub odprysnął w wyniku uderzeń, właściciel auta ma do wyboru: albo jeździć oszpeconym samochodem, albo wydać niemałe pieniądze na typową naprawę blacharsko-lakierniczą. Warto jednak pamiętać, że zwykle tam, gdzie uszkodzony jest lakier, szybko pojawia się rdza! Klasyczna metoda napraw blacharsko-lakierniczych, jeśli lakier ma nie tylko dobrze wyglądać, lecz także wytrzymać kilka lat, jest znacznie bardziej skomplikowana, niż mogłoby się wydawać. Uszkodzone miejsce trzeba najpierw wstępnie przeszlifować, oczyścić, zagruntować, a po wyschnięciu gruntu pokryć szpachlówką poliestrową, ponownie wyszlifować, odtłuścić i nałożyć podkład. Później podkład znów się szlifuje, czyści, odtłuszcza, gruntuje miejsca przeszlifowane i dopiero wtedy lakieruje – najpierw lakierem bazowym, a później wykończeniowym. Po wysuszeniu lakier trzeba jeszcze przepolerować. Proste? Jeśli myślicie, że ktokolwiek zaoferuje lakierowanie „zgodne ze sztuką” w okazyjnej cenie, mylicie się. Oszczędzanie odbija się zwykle na jakości! Usuwanie śladów drobnych wgniotek parkingowych Foto: Auto Świat Jeśli zdarza się wam parkować pod hipermarketami, niemal na pewno boki waszych aut są wprost upstrzone drobnymi wgniotkami. Niektóre z nich widać dopiero, jeśli spojrzy się na auto pod odpowiednim kątem. Na ciasnych miejscach parkingowych podczas otwierania drzwi bardzo łatwo poobijać zaparkowany obok samochód, tym bardziej że nowe modele mają coraz cieńszą blachę. Szpachlowanie i lakierowanie takich uszkodzeń nie ma sensu. Nie dość, że to droga przyjemność, a efekt niepewny, to na dodatek powstaje ryzyko, że w przypadku kolejnej takiej przygody... z blachy odpadnie „kit”. Lepszym rozwiązaniem jest wypychanie lub wyciąganie wgnieceń, niekiedy fachowcy miejscowo obkurczają blachę, wychładzając ją np. suchym lodem. Szkody przez grad, połamane drzewa. Za co zapłaci ubezpieczyciel? Czy uszkodzenia spowodowane przez opady gradu są objęte ubezpieczeniem autocasco? Każdy ubezpieczyciel może dosyć swobodnie konstruować warunki sprzedawanych przez siebie polis AC. Co do zasady większość z nich obejmuje również szkody spowodowane przez grad. Na wszelki wypadek warto jednak dokładnie wczytać się w ogólne warunki ubezpieczenia, czyli dokument, który dokładnie określa, do czego zobowiązuje się towarzystwo ubezpieczeniowe i jakie warunki muszą być spełnione, żeby doszło do wypłaty odszkodowania. Niektóre polisy mogą zawierać wyłączenia ograniczające odpowiedzialność ubezpieczycieli. Czy minicasco też obejmuje szkody powstałe w wyniku gradobicia? Zwykle tak. Takie ubezpieczenia najczęściej obejmują szkody, do których doszło nie z winy kierowcy – czyli również na skutek opadów gradu. Na wszelki wypadek warto jednak zapytać o to agenta sprzedającego polisę, a także samemu sprawdzić w OWU. Czy jest jakiś limit odszkodowania w przypadku uszkodzeń auta spowodowanych przez gradobicie? Również ta kwestia jest regulowana przez warunki konkretnych polis. W wielu z nich przewidziano tzw. franszyzę integralną, czyli kwotę, do której ubezpieczyciel nie odpowiada za szkody. Warto też pamiętać, że w przypadku starszych, tańszych aut, jeśli wgniotek jest dużo, rzeczoznawca ubezpieczyciela może z łatwością oszacować szkodę tak, że zostanie ona uznana za całkowitą. Wystarczy, że uzna, iż konieczne jest polakierowanie kilku elementów lub wymiana szyb, a czynności te zostaną wycenione według cenników warsztatów autoryzowanych. W przypadku ubezpieczeń AC próg, przy którym szkoda zostaje uznana za całkowitą, może być o wiele niższy niż przy OC. Zwykle wystarczy, że naprawa zostanie wyceniona na więcej niż 75 proc. wartości pojazdu sprzed uszkodzeń, żeby ubezpieczyciel uznał, że jest ona ekonomicznie nieuzasadniona. W takiej sytuacji odszkodowanie wylicza się według tzw. metody dyferencyjnej. Polega ona na tym, że szacowana jest wartość samochodu sprzed szkody i po niej – kwota odszkodowania ma stanowić różnicę między tymi dwoma wartościami. To z reguły znacznie niższa kwota niż ta wynikająca z wyceny naprawy! Podczas burzy na moje auto spadły konary drzewa stojącego przy ulicy. Czy za naprawy muszę zapłacić z własnej kieszeni, czy też mogę domagać się odszkodowania np. od państwa? Sytuacja nie jest jednoznaczna. Jeśli do złamania drzewa doszło na skutek działania sił przyrody, przykładowo w wyniku gwałtownych zjawisk meteorologicznych, ale przed tym zdarzeniem było ono zdrowe i utrzymane we właściwym stanie (przycinane, pielęgnowane itp.), to za szkody będzie trzeba zapłacić z własnej kieszeni. Jeżeli jednak do szkody przyczynił się zarządca terenu, na którym stoi drzewo (w tym przypadku będą to prawdopodobnie władze samorządowe danej miejscowości) – bo na przykład nie wycięto drzewa, które było już spróchniałe, albo nie zabezpieczono miejsca zagrożonego jego upadkiem – i oczywiście da się to jakoś udowodnić, to wówczas bezpośrednio do tego zarządcy należy skierować roszczenie. Naszym zdaniem Gdy uszkodzenia nie są zbyt głębokie, a fabryczny lakier nie odprysnął, to zawsze radzę zacząć od podjęcia próby naprawy bez lakierowania. Jeśli się nie uda, trudno – najwyżej później blachę trzeba będzie wyszpachlować i polakierować.
MW6PYa. uwgj9lkrvr.pages.dev/327uwgj9lkrvr.pages.dev/255uwgj9lkrvr.pages.dev/100uwgj9lkrvr.pages.dev/245uwgj9lkrvr.pages.dev/227uwgj9lkrvr.pages.dev/211uwgj9lkrvr.pages.dev/325uwgj9lkrvr.pages.dev/123uwgj9lkrvr.pages.dev/36
jak wyciągnąć wgniotki po gradobiciu